Strona główna » Blog

02-10-2009

Smuda w Przeglądzie Sportowym

Ależ Franz wczoraj „postrzelał” w swoim wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Dostało się szczególnie właścicielowi KKS Lech: panu Rutkowskiemu... Nie do końca zgadzam się z obwinianiem właściciela klubu za obecną sytuację. Myślę, że konsekwencje powinni ponieść ludzie, którzy zarządzają na codzień majątkiem właściciela, tzw „zarządzający” klubem, wśród których prym wiedzie Zarząd i komitet transferowy,,,
 
Chyba, że trener Smuda uważa, że na co dzień decyzje podejmuje pan Jacek Rutkowski? Jeśli Franz ma rację, to należy także przyklasnąć jego krytyce.
Ale wtedy pojawia się pytanie: co robi prezes Kadziński czy Kasprzak skoro kluczowe decyzje podejmuje pan Rutkowski?
 
Trener Smuda mówił także w wywiadzie: „Ja się (...) super dogadywałem nawet z Piotrem Reissem”. Jeśli chodzi o nasze wzajemne relacje z trenerem Smudą, to musimy doprecyzować definicję słowa: „dogadywać się”... Ja zawsze byłem i jestem otwarty na rozmowę z trenerem Smudą, pomimo tego, że od czasu mojego lutowego zatrzymania ani razu do mnie się nie odezwał... Ale nie rozumiem do dzisiaj dlaczego Smuda odsunął mnie od pierwszej jedenastki kilka tygodni po zdobyciu króla strzelców Ekstraklasy i to bez słowa wyjaśnienia...
 
W jednym zgadzam się z Franzem bezwarunkowo: zawodnikom potrzebne jest serce, a nie pała i po głowie. Wobec decyzji o Hernanie, wydaje się to być przysłowiowym „wołaniem na puszczy”...

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".