Strona główna » Blog

31-10-2009

"Pomściliśmy"

Zamiast zwycięstwa ze słabiutką Stalą, jest 0:0 i podział punktów. Moje wczorajsze zapowiedzi, że pomścimy Lecha, mogę tylko skwitować wkładając słowo POMŚCILIŚMY w cudzysłów... Rzadko się zdarza, żebyśmy byli tak nieskutecznie jak dzisiaj. Do siebie także mam pretensje o kilka sytuacji. Jedyny optymistyczny akcent meczu, to fakt, że znowu zagraliśmy na "zero" w tyłach.

Musimy za tydzień zmobilizować się i pokonać u siebie ŁKS. W tej lidze wszystko jest możliwe (patrz porażka w tej kolejce Katowic z Kluczborkiem...) więc nie możemy frajersko gubić punktów, bo zamiast walczyć o najwyższe miejsce będziemy oglądać się za siebie i patrzyć jak nas gonią zespoły ze strefy spadkowej.

Chociaż Lech wygrał... choć styl gry lepiej przemilczeć...

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".