25-04-2010
Bramka i szczęście
Nie ma co się rozpisywac, bo niestety nie ma o czym. Mecz z Flotą zagraliśmy słabo zwłaszcza w pierwszych minutach meczu. Pomogli sami przeciwnicy, a później udało mi się wykorzystać rzut karny.
Jednak takie mecze też są ważne. Nawet jak drużyna nie gra za dobrze i udaje sie wygrywać powinno to zaprocentować w kolejnym pojedynku. Musimy zdecydowanie poprawić grę a zwłaszcza spokojne wyprowadzać piłkę ze swojej połowy. Zbyt dużo niedokładności i strat aby myśleć o dobrej i płynnej grze.