Strona główna » Blog

15-08-2010

Pierwsza bramka

Weekend średnio udany z dwóch powodów zarówno Warta jak i Lech zremisowały.

W przypadku Zielonych remis wywieziony z trudnego boiska GKS-u Katowice to niezły wynik, jednak w drugim wypadku remis Kolejorza na Bułgarskiej wzbudza raczej złość również moją jako kibica Lecha.

Pierwsze minuty meczu Warty to chyba budzenie się po blisko 6 godzinnej podróży prywatnymi samochodami. W miarę upływu czasu rozkręcaliśmy się.

Brawa dla Radliny, który rozegrał znakomity mecz. W drugiej połowie było zdecydowanie lepiej i podobnie jak Arka w końcówce mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Mi udało się przełamać i dobiłem z półprzewrotki strzał Zakiego.

Nie wiem tylko dlaczego moja ostatnio "ulubiona" gazeta Przegląd Sportowy napisała w sobotę, że strzeliłem bramkę z rzutu karnego? Czyżby kolejny przykład "rzetelności" dziennikarskiej? 

Ważne, że wywieźliśm punkt. Myślę że bramka którą zdobyłem jest ważna i nieco podbuduje zespół w kontekście meczu z ŁKSem. Zapraszam już w piątek o godz. 19 na Bułgarską.

Co do meczu Lecha to chciałoby się reczej rzec: "pilnie poszukuję napastnika i pomocników otwierających podaniami drogę do bramki". Z chęcią wzmocnię linię ataku jeśli będzie taka potrzeba ;-) - żartuję oczywiście.

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".