06-11-2010
Warta-Ruch 0:2
Dla tych kibiców (w tym i mnie), którzy dwa dni temu na Stadionie Miejskim wśród ponad 40 tysięcy kibiców doświadczyli historycznego zwycięstwa Lecha nad Manchesterem City, powrót w to samo miejsce w sobotni wieczór na mecz Warty musiał stanowić swego rodzaju szok...
I to wcale nie dlatego, że Zieloni zagrali słabiej niż zwykle. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że w pierwszej połowie oglądaliśmy przebłyski lepszej gry Warciarzy. Szok bierze się z porównania poziomu sportowego, organizacyjnego i kibicowskiego w Lidze Europejskiej w stosunku do zaplecza polskiej Ekstraklasy. To jest nie jedna przepaść, to jest kilka przepaści... Ale może, za kilka lat, jak do Warty zawita inwestor, który ma doświadczenie w zarządzaniu piłką nożną (np. jako właściciel innego klubu) i który będzie skłonny wyłożyć kilka milionów złotych na długoterminową inwestycję w blisko 100-letnią markię "Warta", to doczekamy się drugiego klubu w Poznaniu, na który będzie przychodzić nie 2-3 tysiące kibiców tak jak dzisiaj, ale... 20 tysięcy.
Póki co trzeba się pogodzić, że Warta będzie grała do ostatniej kolejki I ligi o utrzymanie a w konfrontacji z zespołami tak dobrze poukładanymi jak Ruch Radzionków, raczej nie będzie miała szans na zwycięstwo.
Dzisiaj wszedłem na boisko na ostatni kwadrans, przy stanie 0:2 i nie byłem w stanie pomóc kolegom. Gram z niezaleczoną kontuzją i pewnie tak pozostanie do przerwy zimowej, którą spróbuję wykorzystać na ostateczne zaleczenie bolącego mięśnia. Na razie pozostanie mi pewnie granie kawałków spotkań, a dobrą stroną tego rozwiązania jest mój ciągle rosnący głód piłki i strzelania bramek.
A jutro ściskam znowu kciuki za Bakero i jego ekipę. Dzisiaj Arka i Legia zagrały dla Lecha, pokonując odpowiednio: Koronę i Jagiellonię. Jest szansa na odrobienie 3 punktów straty do czołowych drużyn. Trzeba tylko zdobyć 3 punkty na gorącym terenie w Chorzowie. Zobaczymy, czy chłopacy zawalczą z równą determinacją jak w czwartek. Jeśli tak, to jestem spokojny o wynik, bo sportowo na pewno Lech ma mocniejszą ekipę od Ruchu.
Blog
23-12-2012 Wesołych Świąt!
10-12-2012 Zima na fotelu wicelidera
03-10-2012 Brzozowski Wybiórczowski
02-10-2012 Biliśmy głową w mur
24-09-2012 400. mecz w barwach Lecha Poznań!
23-09-2012 „Ponad tysiąc trzysta dni…”
01-09-2012 Dziękuję kibicom
31-08-2012 Wracam do ukochanego klubu
28-08-2012 Wspólnie na mecz Lecha!
18-08-2012 Brawo dla piłkarzy i dla kibiców
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 następna »