05-01-2011
Peszkin w FC Koln
Stało się . Największa niespodzianka transferowa zimowej przerwy stała się faktem.
Nie chciałem zabierać głosu w trakcie burzy medialnej, choć byłem w stałym kontakcie ze Sławkiem, który podpytywał mnie jak jest w Bundeslidze. Dlaczego „niespodzianka”? Myślę, że mało kto z kibiców spodziewał się odejścia mając w głowie przedłużony w czerwcu kontrakt. Władze klubu również zapomniały chyba o szczegółowych zapisach. Niestety martwi sposób rozstania z klubem. Ktoś powie, że wokół każdego transferu są zazwyczaj kontrowersje. Choćby taki Rooney, który dość długo przkomarzał się z Fergusonem i kibicami. Z tym, że Lech jest jeszcze europejskim średniakiem, a przy tym transferze zwłaszcza wypowiedzi zarządzających budzą zaniepokojenie. Dla mnie to jasne, że należy negocjować z zawodnikiem, a może inaczej przynajmniej porozmawiać o przyszłości, planach, a nie liczyć na to, ze może doczekamy do sylwestra i jak nie wpłyną pieniądze to noworoczne życzenia będą dotyczyły tego, za ile w czerwcu sprzedamy wyróżniającego się zawodnika.
Blog
02-06-2016 Wspomóż Fundację Piotra Reissa
14-04-2016 Pomoc – bezcenny dar dany człowiekowi
22-10-2015 Wizyta w Pytanie na Śniadanie
01-09-2015 Zapraszam na treningi do mojej Akademii