Strona główna » Blog

20-08-2014

Komentarz w sprawie nowego projektu Lecha Poznań.

 Dzisiaj – zarówno ja jak i Piotrek Matecki, który na co dzień zarządza sprawami operacyjnymi Akademii Piłkarskiej Reissa – zostaliśmy poproszeni o komentarz w sprawie otwierania szkółek piłkarskich przez Lecha Poznań.

Z oczywistych względów w prasie miejsce na wypowiedź jest bardzo ograniczone, więc znalazło się tam minimum treści, ale tutaj mogę swobodnie zamieścić pełniejszą wersję.

 Przede wszystkim cieszy mnie każda inicjatywa, która sprawi, że dzieci będą mogły wychowywać się w duchu sportowej rywalizacji i spędzać aktywnie wolny czas. Lepsze to od ciągłego oglądania telewizji czy też nieustannego siedzenia przed komputerem. Gwoli jasności, nie mam nic przeciwko komputerom ale nie możemy zapominać o tym, że „w zdrowym ciele – zdrowy duch” dlatego tak ważne jest aby poprawiać jednocześnie swoją kondycję fizyczną. A jeśli przy tym dzieci mogą nauczyć się pracy zespołowej, zbudować ciekawe relacje między sobą – tym lepiej dla nas wszystkich.
 
 Akademia Piłkarska Reissa – pomimo tego, że nie stawia na pierwszym miejscu wyniku sportowego ale okazuje się, że wychowuje dzięki swoim metodom pokolenie utalentowanej młodzieży. Uważamy bowiem, że każde dziecko zasługuje na najlepszą opiekę i naukę. Stąd nie waham się powiedzieć, że poziomem sportowym Akademia Piłkarska Reissa nie tylko odstaje od szkolenia w Lechu, lecz jest często lepsza, a zdobycie mistrzostwa Wielkopolski w najmłodszych kategoriach wiekowych pokazuje naszą dobrą pracę. 
 
Rozróżnijmy w tym miejscu Lecha Poznań od szkółek piłkarskich działających pod szyldem Lecha Poznań. Trudno mi w tym momencie oceniać system szkolenia jaki będzie w nowych szkółkach działających pod egidą Lecha Poznań, bo – z tego co mi wiadomo – Lech nie jest jej właścicielem, a sprzedał tylko swoją nazwę jednej firmie z Opola, która – nomen omen - próbuje po raz kolejny wejść ze swoją ofertą do Poznania, po uprzednich niepowodzeniach.
 
 Według systemu szkolenia Akademii Piłkarskiej Reissa, którego wzorce zaczerpnęliśmy z najlepszych szkółek na całym świecie, ćwiczy obecnie blisko 3,5 tysiąca dzieci. Cały czas się rozwijamy, każdą lokalizację wyposażyliśmy w specjalne bramki, mamy profesjonalną kadrę. Opieramy się na współpracy z Herthą Berlin. Poza tym stworzyliśmy własne Wielkopolsko-Lubuskie Ligi Piłkarskie a także Ligę Reprezentacji Regionów.  Z pasją przygotowujemy się do nowego roku szkolnego i nowych wyzwań jakie będą stawały przed naszymi grupami piłkarskimi.
 
 Nie jest tajemnicą, że całe swoje życie związałem z Lechem Poznań i rzeszą jego kibiców w całej Wielkopolsce.
Pracując ostatnio jako doradca d.s. sportowych, niejednokrotnie miałem alternatywne zdanie co do kierunku rozwoju klubu i tak też było w przypadku rozwoju szkółek piłkarskich. Stoję na stanowisku, że taki klub jak Lech Poznań musi mieć sprawdzonych partnerów, którym daje prawo do używania swojej nazwy.
Czy tak jest w przypadku firmy organizującej obecnie szkółki pod szyldem mojego ukochanego klubu? – Czas pokaże.
 
Dla mnie obecna sytuacja jest motywacją do jeszcze większej pracy, która umocni pozycję Akademii Piłkarskiej Reissa jako profesjonalnego, niezależnego klubu, zapewniającego ciągłość szkolenia i – a raczej przede wszystkim - uśmiech na twarzy każdego dziecka biegającego w stroju mojego klubu.  
 
Piotrek Reiss

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".