17-10-2009
wspaniala ksiazka
mialem okazje uscisnac panu kiedys dlon(podczas turnieju pana imienia w 2004 roku kiedy moja druzyna(włókniarz pabianice) wygrala ow turniej) po tamtym turnieju stalem sie fanem lecha i rowniez pana ksiazka bardzo mi sie podobala szczegolnie fragmenty o franciszku, o przygodzie z aresztem, i przede wszystkim anegdoty ktorych jest sporo. prawde mowiac nie czytalem lepszej ksiazki i czekam na 2 czesc i pozdrawiam pana panie Piotrze
Autor: arkadio