Strona główna » Dla kibiców » Książka

20-07-2009

Nigdy Ciebie nie zostawimy

Czas nieubłaganie mijał, mieliśmy koniec maja, a z końcem czerwca 2009 wygasał mój kontrakt z Lechem. Pomimo całej tej medialnej nagonki na moją osobę, byłem gdzieś w głębi przekonany, że znajdzie się dla mnie miejsce w Lechu. Miałem cały czas przed oczyma moją rozmowę z prezesem Kadzińskim z lutego, kiedy najwyraźniej wzruszony moim oddaniem i współpracą z klubem w tej trudnej sytuacji obiecywał:

- Piotrek, nigdy cię samego nie zostawimy.

 

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".