Strona główna » Dla kibiców » Książka

21-01-2010

Marynarki z ratusza

Lech czekał na sukces lat kilkanaście, (...)  przejechaliśmy przez miasto w otwartym „londyńskim” autobusie, kończąc przejazd na Starym Rynku, gdzie oczekiwało nas kilkanaście tysięcy kibiców. (...) witano nas tak entuzjastycznie, że do dziś nogi mi się uginają na samo wspomnienie tych emocji. (...) Były to chwile nie do opisania i nie do zapomnienia. Weszliśmy na balkon ratusza. Maciej Scherfchen ściągnął marynarkę i rzucił w tłum. W jednej chwili wszyscy poszliśmy w ślady Maćka i z ratusza pofrunęły nasze marynarki. Niestety, moja poleciała wraz z telefonem komórkowym, który zapomniałem wyjąć z kieszeni. Euforia sięgnęła zenitu i cały Stary Rynek bawił się razem z nami. Radość była tak ogromna, jakby Polska została mistrzem świata.

01-08-2009 Trenerzy

24-07-2009 Superpuchar 2004

09-07-2009 Stara gwardia

07-07-2009 Drzymała

12-06-2009 Debiut w Hamburgu

10-06-2009 Pensje z kasy PKP

«  poprzednia 1 2 3 4 5 następna  »

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".