28-05-2009
Panik
Po Baniaku przyszedł trener Panik. Facet zakochany w piłce. Mógł siedzieć od rana do wieczora w klubie. Nie wszyscy piłkarze lubią takich szkoleniowców, bo z nimi więcej jest treningów, odpraw taktycznych. Myślę, że to mógł być świetny pierwszy trener, a nie tylko asystent, którym został po kilku miesiącach. Zawsze profesjonalnie przygotowany, świetny fachowiec. Potrafił podejść do każdego zawodnika, dużo rozmawiał z piłkarzami. Kto wie co by było, gdyby nie zastąpił go Libor Pala...
Książka
01-07-2013 Sędzia z „klasą”
01-06-2013 Transfery
01-04-2013 Trener – jak ojciec, chyba że... Smuda
01-02-2013 Ten puchar jest nasz.
01-01-2013 Na emigracji.