08-06-2009
Ekstraklasa: grozi nam wielki chaos rozgrywek
W środę Sąd Najwyższy rozpatrzy skargi kasacyjne od orzeczeń wydanych przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl, dotyczących udziału w aferze korupcyjnej Widzewa Łódź, Korony Kielce i Zagłębia Lubin. Jeśli choćby jedna skarga zostanie uznana, może to doprowadzić do dużego zamieszania u progu nowych rozgrywek.
23 lipca 2008 r. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl uchylił decyzję PZPN o degradacji Widzewa o jedną klasę rozgrywkową za korupcję w okresie od 21 sierpnia 2004 r. do 11 maja 2005 r. i umorzył postępowanie. Według Trybunału, czyny korupcyjne uległy przedawnieniu po dwóch latach, czyli wiosną 2007 roku. Dzięki tej decyzji Widzew, który spadł z ekstraklasy w sportowym trybie, w nowym sezonie rozgrywki rozpoczął w 1., a nie w 2. lidze.
Był to jedyny przypadek, gdy organ ten uznał, że czyny korupcyjne przedawniły się. Rozpatrując wcześniejsze sprawy m.in. Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz późniejsze Zagłębia Lubin i Korony Kielce Trybunał stwierdził, że korupcja nie ulega przedawnieniu.
PZPN złożył do Sądu Najwyższego kasację od wyroku uchylającego karę degradacji wobec Widzewa. Skargi złożyły również Zagłębie Lubin i Korona, którym Trybunał, po wcześniejszym uchyleniu kary dla Widzewa, utrzymał karę degradacji.
10 czerwca o godz. 12.40 ma się rozpocząć posiedzenie dotyczące klubu z Lubina, o godz. 13 sąd zajmie się sprawą Widzewa, a o godz. 13.20 przypadkiem Korony. Wszystkie sprawy zostaną rozpatrzone na posiedzeniu niejawnym.
Sąd Najwyższy może uchylić i zmienić zaskarżony wyrok w całości lub części, skierować do ponownego rozpoznania (co ma często miejsce albo oddalić wnioski kasacyjne.
Gdyby Sąd Najwyższy uznał za zasadny któryś z wniosków kasacyjnych, może to mieć poważne konsekwencje. W zakończonym niedawno sezonie wszystkie trzy zainteresowane drużyny grały w 1. lidze. Widzew i Zagłębie zajęły dwa czołowe miejsca i uzyskały awans, a trzecia w tabeli Korona zagra w barażach z 14. w ekstraklasie Cracovią Kraków (pierwszy mecz 13 czerwca w Kielcach, rewanż 17 czerwca w Krakowie). Uchylenie któregoś z orzeczeń Trybunału otwierałoby drogę do podważenia końcowych wyników rozgrywek.
- Nam orzeczenie Sądu Najwyższego w niczym nie zagraża. Najwyżej zgodnie z planem zagramy w barażach, do których się przygotowujemy. Jednak moim zdaniem baraży nie będzie, bo te orzeczenia Trybunału są ze sobą sprzeczne - powiedział prezes Korony Tadeusz Dudka.
Według Dudki, jeśli Sąd Najwyższy uchyli orzeczenie Trybunału, to baraże powinny zostać albo odwołane, albo przesunięte na inny termin. Decyzję taką może podjąć zarząd PZPN.
- Wszystkie wątpliwości powinno rozstrzygnąć 27 czerwca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZPN. Ale jako prezes Korony mam cichą nadzieję, że już w środę będziemy się cieszyli z awansu do ekstraklasy - dodał Dudka.
Był to jedyny przypadek, gdy organ ten uznał, że czyny korupcyjne przedawniły się. Rozpatrując wcześniejsze sprawy m.in. Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz późniejsze Zagłębia Lubin i Korony Kielce Trybunał stwierdził, że korupcja nie ulega przedawnieniu.
PZPN złożył do Sądu Najwyższego kasację od wyroku uchylającego karę degradacji wobec Widzewa. Skargi złożyły również Zagłębie Lubin i Korona, którym Trybunał, po wcześniejszym uchyleniu kary dla Widzewa, utrzymał karę degradacji.
10 czerwca o godz. 12.40 ma się rozpocząć posiedzenie dotyczące klubu z Lubina, o godz. 13 sąd zajmie się sprawą Widzewa, a o godz. 13.20 przypadkiem Korony. Wszystkie sprawy zostaną rozpatrzone na posiedzeniu niejawnym.
Sąd Najwyższy może uchylić i zmienić zaskarżony wyrok w całości lub części, skierować do ponownego rozpoznania (co ma często miejsce albo oddalić wnioski kasacyjne.
Gdyby Sąd Najwyższy uznał za zasadny któryś z wniosków kasacyjnych, może to mieć poważne konsekwencje. W zakończonym niedawno sezonie wszystkie trzy zainteresowane drużyny grały w 1. lidze. Widzew i Zagłębie zajęły dwa czołowe miejsca i uzyskały awans, a trzecia w tabeli Korona zagra w barażach z 14. w ekstraklasie Cracovią Kraków (pierwszy mecz 13 czerwca w Kielcach, rewanż 17 czerwca w Krakowie). Uchylenie któregoś z orzeczeń Trybunału otwierałoby drogę do podważenia końcowych wyników rozgrywek.
- Nam orzeczenie Sądu Najwyższego w niczym nie zagraża. Najwyżej zgodnie z planem zagramy w barażach, do których się przygotowujemy. Jednak moim zdaniem baraży nie będzie, bo te orzeczenia Trybunału są ze sobą sprzeczne - powiedział prezes Korony Tadeusz Dudka.
Według Dudki, jeśli Sąd Najwyższy uchyli orzeczenie Trybunału, to baraże powinny zostać albo odwołane, albo przesunięte na inny termin. Decyzję taką może podjąć zarząd PZPN.
- Wszystkie wątpliwości powinno rozstrzygnąć 27 czerwca Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZPN. Ale jako prezes Korony mam cichą nadzieję, że już w środę będziemy się cieszyli z awansu do ekstraklasy - dodał Dudka.
źródło: onet.pl
W mediach
17-07-2013 Piotr Reiss: Lechowi się nie odmawia, tym bardziej jak człowiek związany jest z nim od dzieciństwa
03-06-2013 Koniec kariery Piotra Reissa