28-05-2010
Piotr Reiss: Jestem jak wino
Do sensacji doszło w środowy wieczór na stadionie przy Roosevelta w Zabrzu. Notująca passę sześciu meczów bez zwycięstwa Warta pokonała miejscowego Górnika 3:2 (2:1) i zepsuła zabrzanom plany związane ze świętowaniem awansu. Głównym architektem triumfu Zielonych był doświadczony Piotr Reiss. - Po to gram w piłkę żeby strzelać bramki. W tym meczu udało mi się strzelić dwie i zaliczyć asystę. Nie ma co ukrywać, bardzo się cieszę - przyznał po końcowym gwizdku sędziego snajper poznańskiej drużyny.
Warta po zwycięstwie nad Górnikiem przełamała fatalną passę sześciu meczów bez zwycięstwa. - W Warcie gra się bardzo ciężko. Mamy zespół jaki mamy. Jesteśmy typowym średniakiem tej ligi, a mimo to udało mi się w tym sezonie zdobyć już szesnaście bramek
- Prezes postawił na mnie w trudnym dla mnie momencie i odwdzięczyłem się mu za to dobrą grą. Pokazałem, że jestem jak wino i wcale nie muszę z biegiem lat tracić swoich piłkarskich aspektów. Wywalczyliśmy utrzymanie na zapleczu ekstraklasy i to na pewno duży plus dla naszej drużyny. Ostatnio nie odnosiliśmy najlepszych
W mediach
27-03-2010 Reiss: Chcę robić to, co kocham…
15-03-2010 LULUŚ co wielkiego Lecha budował
04-03-2010 A w sercu ciągle Lech
02-03-2010 Wywiad w RevierSport
06-01-2010 "Kibice w dalszym ciągu mnie szanują"
26-11-2009 Franciszek Smuda to trudna osobowość
20-11-2009 Co Piotr Reiss dał Warcie Poznań?