Strona główna » O mnie » W mediach

08-10-2010

Piotr Reiss: Lech ma najlepszych kibiców

Piotr Reiss bardzo pozytywnie ocenia działania kibiców z Wiary Lecha. To oni – jego zdaniem – pomogli przed laty ściągnąć na Bułgarską tłumy. I to dzięki nim nowo otwarty stadion udało się ostatnio wypełnić po brzegi.

• Co Pan sądzi o kibicach Lecha?

Sam od dziecka jestem kibicem Lecha. Przeszedłem wszystkie szczeble  kibicowskiej hierarchii. Kiedy jeszcze nie zostałem piłkarzem, jeździłem, często z tatą, na mecze wyjazdowe. Pamiętam czasy, kiedy na mecze przychodziło tylko 1000 osób. Cieszę się,  że podczas mojego pobytu w Lechu udało się odbudować ruch kibicowski. Zawsze utożsamiałem się z kibicami – bez względu na to, czy był to  grzeczniejszy fan, czy taki, który coś przeskrobał. Obecnie Lech ma najlepszych kibiców. Ci bardziej zagorzali  stanęli jednak przed nie lada dylematem. Teraz, na tak dużym stadionie muszą zdawać  sobie sprawę z tego, że nie zawsze wszyscy będą zachowywali się tak, jak oni chcieliby. Potrzeba na to jeszcze sporo czasu. Najważniejsze, aby Lech nie  zatracił swojej tożsamości. Kibice wiedzą o co mi chodzi.

• Jak Pan ocenia działalność Wiary Lecha?

W starych strukturach Lecha wykonali dużo cennej pracy, która pomogła  ściągnąć na trybuny rzesze kibiców. Zresztą działania WL były  pionierskie w skali kraju. Wiele zrzeszeń kibiców się na nich wzorowało i wzoruje do dzisiaj. Kibice z Wiary Lecha angażują się nie tylko w organizację ruchu kibicowskiego, ale i w akcje na rzecz społeczności. Dobrze,  że nie zamykają drzwi przed chętnymi, choć pamiętam czasy, kiedy wcale nie było łatwo zostać członkiem stowarzyszenia. Wiara Lecha jest też kołem ratunkowym dla obecnych władz klubu,  które moim zdaniem nie mają pojęcia o kibicowaniu. Raczej traktują  kibiców jak studnię bez dna – zwłaszcza jeśli chodzi o ceny biletów.

• Brał Pan udział w akcjach promocyjnych Wiary Lecha?

Jako zawodnik Lecha włączałem się w różne akcje, było to rzeczą  oczywistą. Teraz z pewnością korzystają z pomocy obecnych gwiazd Lecha. Ja  jestem jednak zawsze otwarty na propozycje.

źródło: www.zyciedzielnicy.pl

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".