Strona główna » Aktualności

01-09-2016

Piotr Reiss o swojej Akademii i sytuacji w Lechu

Gdy kończył karierę, otworzył własną szkółkę piłkarską. Wtedy jeszcze nie spodziewał się, że w ciągu 5 lat dołączy do niej ponad 5000 zawodników, trenujących w kategoriach wiekowych od 4 do 14 lat. Stworzone struktury reprezentacyjne i ciągłość szkolenia sprawiły, że Akademia Piłkarska Reissa zajmuje ważną pozycję na piłkarskiej mapie, odnosząc wiele sukcesów w kraju i za granicą. Teraz chce zachęcić do uprawiania piłki dziewczynki, dla których powstaje specjalna drużyna oraz program szkolenia.

Redakcja: Każdy, kto interesuje się piłką nożną wie kim jest Piotr Reiss i czego dokonał. Zaraz po zakończeniu piłkarskiej kariery, otworzyłeś własny klub. Jak to jest być patronem coraz to dynamiczniej rozwijającej się szkółki?

Piotr Reiss: Dla byłego piłkarza nie ma nic lepszego, jak możliwość przekładania swojej pasji na młodsze pokolenia. Przede wszystkim chcę, aby Akademia, w kontekście nie zawsze odpowiednich zajęć sportowych, w szkołach czy przedszkolach, zadbała o ogólny rozwój najmłodszych, co przełoży się na ich zdrowie w przyszłości. Co ciekawe, w samym Poznaniu jesteśmy największym młodzieżowym klubem. Na obecną chwilę w całej Akademii zatrudniamy 298 trenerów i posiadamy aż 349 drużyn. Trenujemy w blisko 20 lokalizacjach, w powiecie poznańskim i 30 w Wielkopolsce, m. in. w takich jak: Arena, Piątkowo, Rataje, Naramowice, Malta-Polanka, Marcelin, Ogrody-Jeżyce, Luboń, Baranowo czy Rokietnica. Zapał podopiecznych jak i całej kadry Akademii niewątpliwie motywuje do dalszego działania. Podczas tegorocznych jesiennych naborów, otwieramy nową drużynę dedykowaną wyłącznie dla dziewcząt. Warto zaznaczyć, że nasze dwie wychowanki grają już w Reprezentacji Polski U15.  

Kto może dołączyć do Akademii?

W Akademii szkolimy zarówno chłopców, jak i dziewczynki w różnych kategoriach wiekowych. Zaczynając od 4-latków, a kończąc na drużynach seniorskich. Poza treningami, wszyscy podopieczni uczą się nie tylko obycia z piłką, ale przede wszystkim szacunku do rywala i zasad gry fair play. Do tego jeździmy na obozy, na których uczymy samodzielności i pracy w grupie. Myślę, że właśnie te wartości stanowią fundament dla przyszłych reprezentantów kraju.

Dla tysięcy fanów po dziś dzień jesteś legendarnym kapitanem Lecha. Jak oceniasz obecną sytuację w klubie i czy wracasz myślami do twojej przygody w Kolejorzu?

Jako rodowity poznaniak kibicowałem niebiesko-białym już od dziecka, więc gra dla Lecha była dla mnie spełnieniem marzeń. Jednak czasy się zmieniają, zawodnik chyba już nie czuje związku emocjonalnego z klubem, który daje mu szanse rozwoju. W kwestii kibicowskich bardzo trudno mi o tym mówić, ale relacje klubu z kibicami nie są najlepsze. Myślę, że nie do końca są poważnie traktowani, co widać po frekwencji. Mam nadzieję, że ostatnie zwycięstwo z Piastem Gliwice, stanie się momentem przełomowym, który pozwoli wrócić drużynie na właściwe tory. Jedyne, w czym obecnie ja mogę pomóc i moja Akademia, to poszukiwanie nowych talentów piłkarskich przy jednoczesnym dbaniu o ich nieustanny rozwój. Bo wbrew pozorom wychowanków, którzy od dziecka grali w Lechu przechodząc wszystkie szczeble szkolenia jest nadal niewielu. 

W swoich wywiadach często wspominasz o systemie szkoleniowym Akademii. To on wyróżnia klub na tle innych szkółek? 

Jest kilka przemyślanych elementów szkolenia, które przynoszą efekt. Przede wszystkim brak selekcji, czyli każdy może trenować w Akademii, a dla bardziej utalentowanych stworzyliśmy struktury reprezentacyjne. Dzięki nim trenują z kolegą o zbliżonych umiejętnościach szybciej się rozwijając. Poza metodologią szkolenia, którą zawarliśmy w specjalnym opracowaniu, dbamy o rozwój kadry organizując regularne szkolenia i konferencje. Kolejny aspekt to unikatowy system rozgrywek. To co obecnie wdraża PZPN my już realizujemy na własnych rozmiarach bramek od 4 lat. Młodzi adepci poza uczestnictwem w treningach, biorą również udział w turniejach, takich jak Reiss Cup czy rozgrywkach w ramach Wielkopolsko-Lubuskich Lig Piłkarskich. Myślę, że to idealne miejsce dla wszystkich pasjonatów piłki nożnej, którzy marzą o piłkarskiej karierze - w końcu jesteśmy Mistrzami Wielkopolski w roczniku 2002 i 2007!

 

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".