25-12-2009
Rejsik w Lechu jak Jordan w NBA...
Na początek chciałbym podziękować za książkę, którą mogłem przeczytać, muszę przyznać iż czytając nie obyło się bez szklistych oczów pozostaje tylko lub aż szacunek dla Twojej osoby gdyż w dzisiejszych czasach rzadko spotkać takich ludzi. Nie jeden dałby sobie dawno spokój i patrzył jak tu najlepiej zarobić a twoje postępowanie wydawałoby się im irracjonalne.
Nie mniej pozostaje mi w głowie wiele domysłów dlaczego?
Czy twoje odejście ktoś reżyserował, planował?
Czy czasami nie czujesz się bohaterem tragicznym, którego zaślepiła miłość do klubu i zamian za swoje wysyłki i poświęcenie dostałeś kopa w tyłek?
Piłkarze, trenerzy a nawet właściciele się zmieniają, tacy ludzie jak ty zostają z klubem zawsze. Odpowiedzi na niejedne pytania mnie ciekawią jednak niezależnie jakiekolwiek by one nie były życzę dalszych sukcesów w piłce, kibicem Lecha i Twojej skromnej osoby będę zawsze:)
Osobiście poparłbym apel i sam dołożył swój głoś żeby na każdym meczu kibice krzyczeli Piotrek Reiss tak długo jak to będzie konieczne żeby wymóc na "działaczach :)" twój powrót do klubu w przyszłości w jakiejkolwiek formie.
Dla mnie jesteś jak Jordan w NBA, Schumacher w F1, Tiger Woods w golfie itd. tak jest Rejsik w Lechu.
Twoja osoba budzi szacunek, daje poczucie zaufania i co najważniejsze sprowadza tłumy. Nie wykorzystanie twojego potencjału woła o pomstę do nieba, prezesi budują klub dobrze ale zawsze można coś poprawić, zrobić lepiej. W koszykówkę graja dalej ale ile by człowiek dał żeby zobaczyć to jeszcze raz...
Autor: miktomas
Głos Kibica
11-01-2010 Książka dla poznaniaków
09-01-2010 gratulacje
30-12-2009 Prawdziwa Ikona
28-12-2009 Książka)
27-12-2009 43 lata w USA
26-12-2009 o zachowaniu zarządu
25-12-2009 Rejsik w Lechu jak Jordan w NBA...
23-12-2009 Dumny z książki...
03-12-2009 Książka
24-11-2009 o książce...
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 następna »