14-06-2009
Piotrek Reiss
Witam Piotrek!Na samym wstępie chciałem wyrazić mój wielki szacunek do Ciebie. Od zawsze byłeś moim Idolem i tak też zostanie. Nie zmieni tego nic, także te oszczerstwa pod Twoim adresem i zobaczysz, przyjdzie jeszcze taki czas, że ci, którzy Cię oskarżali, którzy nie wierzyli w Twoją niewinność będą Cię przepraszać. Dla mnie byłeś, jesteś i będziesz Lechitą! W nawiązaniu do mojej opinii - świetny pomysł z tą stroną internetową!Brakowało wcześniej takiego kompendium wiedzy o Tobie i możliwości komunikacji,dyskusji.Kolejna super idea, której wprost nie mogę się doczekać, to książka. Mam nadzieję dowiedzieć się z niej wielu ciekawych anegdotek i informacji związanych z Twoją karierą. I na koniec mojego komentarza mam pytanie. W swojej bogatej karierze grałeś w drużynie z tyloma piłkarzami, że pewnie sam nie jesteś w stanie ich wszystkich zliczyć:)Wiadomo - wielu miło wspominasz, z wieloma do dziś utrzymujesz kontakty koleżeńskie, niektórzy zostali Twoimi przyjaciółmi. Nie wiem czy masz taki pomysł, jeśli nie, to ja mam taką sugestię - może warto by było na stronie internetowej lub może w jednym z rozdziałów książki wymienić tych piłkarzy, z którymi grało się Tobie najlepiej, opisać waszą znajomość, jak to było z czasów wspólnej gry w Kolejorzu, jak było poza boiskiem, jak jest teraz...Myślę, że nie tylko ja, ale także inni kibice, którzy pamiętają jak w Lechu tworzyłeś duet z Żurawiem, Zakim, Gajtkiem, jak grałeś razem z Wichniarkiem, Dembiną czy Zenkiem Piskułą, poczytają sobie o Waszych wspólnych perypetiach. Z pozdrowieniami - Maciej
Autor: maciej