19-11-2009
Odszedł lechita - Ryszard Maćkowiak
Rodzina Lecha pożegnała kolejnego lechitę. Wartość Klubu poza piłkarzami i oddanymi kibicami tworzą jego pracownicy, na codzień nie dostrzegani przez szeroką publikę, jednak dla mnie równie ważni. Ryszard Maćkowiak był wieloletnim pracownikiem klubu, a przede wszystkim uśmiechnietą osobą, nawet jeśli nam nie szło. Pamiętam, że przed każdym meczem podchodził i przewidywał wynik, a największą radością dla niego było jak rzeczywiście udało mu się trafić. Lech to było jego całe życie, stąd doceniami poświęcenie i zaangażowanie. Znał go każdy w Klubie, spędzał w nim całe dnie pomagając w różnych sprawach organizacyjnych. Dziś byłem na pogrzebie i szkoda, że w tym roku to właśnie tylko takie wydarzenia gromadzą ludzi tworzących dumę i tradycje Kolejorza. Chciałbym zaapelować nie zapominjmy o "Rysiu".