16-05-2009
Po meczu Lech - Lechia
No, w końcu chłopacy się przełamali. Zgodzę się z tym, co powiedział trener Smuda - dla nas każdy mecz to finał. Takie finały często nie są wielkimi widowiskami, bo stawka meczu wywołuje dodatkową presję.
Warto pochwalić bramkarza Kapsę, który wybronił naprawdę niesamowite piłki. Najważniejsze, że Lechia będzie musiała walczyć z Wisłą o wszystko w kolejnym meczu. Szkoda, że Arce się nie udało. Zobaczymy, jak dzisiejsze mecze. Liczę na stratę punktów Legii i jutro Wisły. Chciałbym podziękować za gromkie okrzyki pod moim adresem. Chciałbym zrewanżować się za nie na boisku i mam nadzieję, że będzie mi dane grać w barwach Lecha w przyszłym sezonie.