16-05-2010
Świętowałem wśród kibiców
Poczułem się tak jak w roku 1983, 1984, 1990 i 1992 kiedy to świętowałem z rodziną zdobycie kolejnych tytułów Mistrza Polski.
Postanowiłem tak jak niemal po każdym sukcesie (fety nie wiem dlaczego nie było w ubiegłym roku po zdobyciu Pucharu Polski) poświętować z córką i ojcem na Starym Rynku. Samochód zaparkowałem przy Zamku i stamtąd udaliśmy się na Stary Rynek. Nie ukrywam, że chyba nigdy nie rozdałem tylu autografów i nie stawałem do zrobienia tylu zdjęć. Dojście na rynek zabrało nam prawie godzinę, a w pewnym momencie miałem nieco ułatwione zadanie bo szedłem za autobusem. Co prawda chłopacy chcieli, żebym dołączył, jednak wiadomo, że nie czułbym się swobodnie, a poza tym byłem wśród kibiców jako kibic. Ojciec, który wychował mnie w duchu kibicowskim nie krył wzruszenia. Dziękuję, za wyrazy sympatii i pomoc zwłaszcza mojej córce aby zobaczyła i zapamiętała jak najwięcej. Podobnie jak mnie ojciec ja również córke chce wychować w duchu kibcowskim i muszę powiedzieć, że tak szczęśliwej jej jeszcze nie widziałem. Mimo późnej pory bawiła się znakomicie. Fajnie było być z Wami i świętować. Mam nadzieję, że co roku będzie taka okazja. Gratuluję Wam bo bez kibiców nie byłoby Mistrzostwa. Nikt inny nie mógł tego wygrać, bo mamy najlepszych kibiców.
Blog
23-12-2012 Wesołych Świąt!
10-12-2012 Zima na fotelu wicelidera
03-10-2012 Brzozowski Wybiórczowski
02-10-2012 Biliśmy głową w mur
24-09-2012 400. mecz w barwach Lecha Poznań!
23-09-2012 „Ponad tysiąc trzysta dni…”
01-09-2012 Dziękuję kibicom
31-08-2012 Wracam do ukochanego klubu
28-08-2012 Wspólnie na mecz Lecha!
18-08-2012 Brawo dla piłkarzy i dla kibiców
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 następna »