11-09-2009
Wizyta w sądzie
Kilka dni temu dostałem nakaz obowiązkowego stawienia się na rozprawie w sprawie KKS LECH POZNAŃ przeciwko ZUS I Oddział w Poznaniu o przeniesienie odpowiedzialności z tytułu składek. Dzisiaj więc stawiłem się w poznańskim Sądzie a przed salą na ławeczce spotkałem mocną ekipę związaną z obecnym Lechem: pana Masiotę, pana Kadzińskiego i pana Kasprzaka. Był też prezes Amici z czasów kiedy byłem zawodnikiem wronieckiego klubu: pan Kaszyński. Przywitałem się ze wszystkimi i ... zapadła grobowa cisza. Siedzieliśmy bez słowa jakbyśmy się w ogóle nie znali. Szkoda trochę, bo w sumie razem zrobiliśmy swego czasu kawał dobrej roboty dla KKS Lech Poznań i nie widzę powodów dla których mielibyśmy się do siebie nie odzywać. Na szczęście sytuację ratowali pracownicy Sądu, z którymi uciąłem sobie kilka miłych pogawędek rozdając przy okazji parę autografów.
Do sprawy pewnie za wiele nie wniosłem, bo wielu szczegółów sprzed kilku lat po prostu nie pamiętam, ale to specyficzne spotkanie zapadnie mi pewnie na długo w pamięci.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kibiców!
Jutro gramy w Gorzowie z GKP, a więc z klubem który był zainteresowany moją grą w tym sezonie. Z tego względu darzę Gorzowian nutką sympatii i śledzę ich bardzo dobre występy w tej rundzie. Mają dwa punkty więcej od Warty i są na wysokim 6 miejscu w tabeli. Na boisku sentymentów nie będze i mam nadzieję, że zdobędziemy komplet punktów.
Blog
12-05-2010 Kręcilismy teledysk dla Drużyny Szpiku
10-05-2010 Wasyl wrócił
03-05-2010 Nowy Sącz i Wrocław
30-04-2010 Będę dopingował Kolejorza we Wrocławiu
27-04-2010 Nie wiem czy zagram
25-04-2010 Bramka i szczęście
20-04-2010 Lech gra w Chicago
16-04-2010 Z wizytą we Wrocławiu
11-04-2010 Kondolencje
04-04-2010 Klasyk zasłużenie dla Lecha
« poprzednia 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 następna »