21-05-2009
Wiara.
Nie ma takich słów, którymi potrafiłabym wyrazić jak wielkim szacunkiem i sympatią Pana darzę. Był Pan, jest i nadal będzie dla mnie Kapitanem. Mimo tylko 16 lat mojego życia jestem niezwykle związana emocjonalnie z klubem i tym samym wieloma zawodnikami już od wielu lat. Nie wyobrażam sobie Lecha bez Pana i Pana bez Lecha. Dla mnie te dwie 'sprawy' są tak ze sobą powiązane, że nie można ich od siebie oddzielać. Nie wierzę w Pana jakąkolwiek winę; nie wierzę że mógłby Pan zrobić coś takiego. Wyrażam wielką nadzieję, że wystąpi Pan w ostatniej kolejce, pojawi się Pan jako pełnoprawny zawodnik w meczu z Cracovią. 3mam kciuki za jak najszybsze wyjaśnienie całej sprawy i Pana powrót na Bułgarską. Jestem z Panem całym sercem!..
Autor: karola