08-06-2010
Sezon zamknięty - co dalej?
Ten sezon to huśtawka dla mnie ogromna huśtawka nastrojów. Rozpoczynałem go nie będąc do końca pewnym na co mnie stać po przymusowej przerwie spowodowanej oskarżeniami o korupcję.
Potem - grając w parze z Marcinem Klattem - rozstrzelaliśmy się tak, że Warta ocierała się o miejsca pozwalające marzyć o Ekstraklasie. Końcówka sezonu, to seria nieudanych spotkań Warty, przerywana miłymi epizodami takimi jak zwycięstwo na pięknym - jak na I ligowe warunki - stadionie w Zabrzu, gdzie przy 10-tysięcznej widowni udało mi się strzelić 2 bramki.
W sumie uzbierałem ich 16 i przypadł mi w udziale tytuł wicekróla strzelców I ligi. Patrząc na to gdzie byłem na początku sezonu - to duże osiągnięcie. Cieszę się, że doceniają to kibice, dziennikarze i działacze wielu klubów. W prasie pojawiają się spekulacje czy będę grał w Bytomiu, Radzionkowie, Gdyni, Łodzi czy też w jakimś innym mieście. Naprawdę, jako doświadczony piłkarz, nie mogę narzekać na brak zainteresowania moją osobą i brak ofert gry w następnym sezonie. Ciekawie byłoby znowu poczuć smak Ekstraklasy, ale równie pięknie byłoby grać na będącym na ukończeniu obiekcie na ukochanej przeze mnie ulicy Bułgarskiej. Jeśli Warta dostanie licencję na grę (a wszystko na to wskazuje) a moja współpraca z Zielonymi być może będzie przedłużona na kolejny sezon. Wówczas będę mógł zrealizować marzenie ponownej gry na stadionie, na którym się wychowałem.
Uczciwie mówiąc, rozważam w myślach, co by się stało gdybym zaproponował moje usługi piłkarskie Lechowi i trenowanie za symboliczną "złotówkę"?
Blog
21-07-2010 Kotor!
18-07-2010 Dziekuję! Brak mi słów...
17-07-2010 Zaki w barwach Warty – jeszcze nic pewnego
16-07-2010 Wracam na Bułgarską !!!
14-07-2010 Wichniar strzela - Lech wygrywa!
12-07-2010 Stawiałem na Hiszpanów i Niemców…
08-07-2010 Stawiam na Niemcy i Hiszpanię
06-07-2010 Duet Wichniar – Smolarek?
01-07-2010 Wichniar w Lechu – dobry sygnał?
« poprzednia 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 następna »