03-06-2013
Ostatni mecz...
„Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym…” Słowa tej piosenki towarzyszyły mi już od dłuższego czasu. W głowie cały czas krążyły mi myśli – czy na pewno to koniec? Czy na pewno dobrze robię?
Muszę przyznać, że decyzja o zakończeniu kariery nie była łatwa. Ale też nie podjąłem jej pod wpływem chwili. Długo do niej dojrzewałam. Kończę pewien etap w swoim życiu, ale to nie oznacza, że kończę swoją przygodę z piłką. Przede mną nowy rozdział , mam nadzieję – równie piękny i bogaty w sportowe emocje!
Mój ostatni mecz na Bułgarskiej to niezapomniane przeżycie! Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną tego dnia. To, co przeżywałem wychodząc po raz ostatni w koszulce ukochanego Kolejorza nie da się opisać żadnymi słowami… Wiem jedno. Dla takiego zakończenia i pożegnania, jakie przygotowali mi kibice warto było grać w piłkę. Ten moment zachowam w pamięci i będę go sobie odtwarzał przez lata.
Blog
12-05-2010 Kręcilismy teledysk dla Drużyny Szpiku
10-05-2010 Wasyl wrócił
03-05-2010 Nowy Sącz i Wrocław
30-04-2010 Będę dopingował Kolejorza we Wrocławiu
27-04-2010 Nie wiem czy zagram
25-04-2010 Bramka i szczęście
20-04-2010 Lech gra w Chicago
16-04-2010 Z wizytą we Wrocławiu
11-04-2010 Kondolencje
04-04-2010 Klasyk zasłużenie dla Lecha
« poprzednia 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 następna »