16-06-2009

Przygotowania do sezonu rozpoczęte

W niedzielę na zaproszenie Sławka Majaka i prezesa klubu wziąłem udział w meczu pokazowym z okazji 85-lecia MKS Orlicz Suchedniów. Co tu dużo kryć, po dłuższej przerwie w końcu wyszedłem na boisko. Oczywiście na co dzień trenuję i przygotowuję się do sezonu, bo nie wiadomo jak dalej potoczą się moje losy, ale nie ma to jak walka na boisku u boku nie byle kogo. Mecz sprawił mi wielką frajdę i w najbliższym czasie planuję zagrać w kliku meczach, aby nadal być przygotowanym fizycznie, no i czuć piłkę. Cieszę się, że nawet w Suchedniowie mamy swoich kibiców, a sam prezes od wielu lat kibicuje Kolejorzowi.

Wracając  z meczu, odwiedziłem kolegów, którzy zakończyli zmagania w pożegnalnym meczu Tomka Kłosa. Żałuję, że nie mogłem uczestniczyć również w tym wydarzeniu od samego początku, ale niestety nałożyły się terminy. "Śmietanka" futbolu zjechała do Łodzi. Fajnie było spotkać się i na luzie pogadać z chłopakami, z którymi nie tak dawno rywalizowaliśmy na boisku. Gwiazdą wieczoru obok Tomka był również Łukasz Podolski, z którym zamieniłem pare zdań na temat jego powrotu do ukochanego klubu FC Köln, w którym przed wyjazdem do Monachium spędził 11 lat. Oczywiście nie zabrakło docinek od piłkarzy i VIP-ów nie sympatyzujących za bardzo z Lechem.

Prowadzący imprezę Marcin Daniec (kibic Wisły Kraków) jeszcze przed moim przyjazdem oznajmił, że zaraz pojawi się poznaniak Rejsik, bo dowiedział się, że jest za darmo jedzenie. Śmialiśmy się i żartowaliśmy, choć oczywiście gdzieś w głowach niemal wszystkich była obecna sytuacja w polskiej piłce, ale unikano dyskusji na ten temat, bo najważniejsza była osoba Tomasza Kłosa, który zrobił wiele dla klubu z Łodzi i kibice mu tego nie zapomnieli, mimo że na wiele lat go opuścił. Jednak na koniec kariery wrócił i chce pracować dla klubu, dzięki któremu zrobił karierę, a za grę podziękowało mu blisko 9 tysięcy fanów ŁKS-u.

Blog

«  poprzednia 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 następna  »