Strona główna » Blog

11-10-2009

Do widzenia RPA, Dzień Dobry Maratonie...

Przyznam szczerze, że nie widziałem meczu Czechy - Polska bo wracałem akurat z meczu ze Zniczem w Pruszkowie. Po tym co słyszałem, nie mam czego żałować. Wynik 0:2 odpowiada temu co działo sie na boisku. Nic dodać nic ująć... Cały związek czeka teraz dużo pracy, żeby w Euro 2012 nie skończyć jak Austria czy Szwajcaria w Euro 2008... Przypomnę, że obydwie drużyny odpadły w pierwszej fazie turnieju.

Za chwilę wyjeżdzam na poznańską Maltę, gdzie o godzinie 10-tej wystartuję w Maratonie... No może mówienie o maratonie to lekka przesada, bo tak aprawdę będę biegł jakieś 4-5 km wraz z innymi tzw VIP-ami. Nawet jakbym chciał przebiec więcej, to nie mogę. Nie byłoby to zgodne z rytmem treningowym i odbiłoby się negatywnie na mojej kondycji fizycznej w najbliższym tygodniu. A muszę być w formie na Zabrzan.

A proopos, słyszałem że od poniedziałku w Wartą ma zacząć trenować Zaki...

Jeśli to prawda, to byłoby to bardzo duże wzmocnienie psychiczne dla młodych zawodników Zielonych. Zaki to kolejny gracz, od którego zawodnicy I ligowi mogą się czegoś nauczyć. Jak tylko się pojawi na boisku - zaraz dam znać.

 

Korzystając z tej strony, wyrażasz automatycznie zgodę na zapis lub wykorzystanie plików cookie. Twoja przeglądarka internetowa umożliwia Ci zarządzanie ustawieniami tych plików. Jeśli nie chcesz, by ta informacja wyświetliła się ponownie, kliknij "zgadzam się".