28-05-2009
Barcelona - Campeones!
Pozdrawiam Was z Rzymu, gdzie przebywam na zaproszenie jednego z menedżerów poznanych podczas pobytu w Manchesterze. Nie mogłem nie skorzystać z nadarzającej się okazji, żeby zobaczyć na żywo finał Ligi Mistrzów. Oprócz uczty piłkarskiej, atmosfery stworzonej przez kibiców, zawsze z takiego wydarzenia można wynieść jakąś naukę. Podpatrzyć na żywo, jak Eto potrafi ograć jeden na jeden obrońcę i trącić piłkę w momencie, kiedy tego nikt się nie spodziewa, albo jak Messi ze swoimi 168 cm wzrostu potrafi przeskoczyć najwyższych obrońców Manchesteru i uderzyć głową precyzyjnie w sytuacji, w której wydawałoby się jest to niemożliwe... 2:0 i po meczu...
Mogłem też poobserwować - w perspektywie budowy nowych stadionów w Polsce - jak sprawnie funkcjonują tak wielkie obiekty, jak zasłużony Stadio Olimpico przy Viale dei Gladiatori w Rzymie. Taka nauka jest bezcenna w obliczu najbliższej przyszłości obiektu przy Bułgarskiej, który wkrótce będzie mógł pomieścić ponad 40 tysięcy kibiców. Mam nadzieję być świadkiem jeszcze niejednego wielkiego meczu w stolicy Wielkopolski, również o najcenniejsze europejskie trofea. Z perspektywy trybun rzymskiego stadionu, to był mecz jednej drużyny: Barcelony, która przez większą część meczu bezapelacyjnie zdominowała Manchester Utd. Zwycięstwo było jak najbardziej zasłużone i spodziewam się, że kibice Barcy będą do białego rana świętować na ulicach Wiecznego Miasta oraz na słynnej barcelońskiej La Ramblas i Placa de Catalunya.
Na koniec pozwolę sobie na porównanie, że Duma Katalonii wygrała dzisiaj tak jak Duma Wielkopolski tydzień temu w Chorzowie, może tylko zabrakło wspólnej fety tak jak w 2004 roku na Starym Rynku, ale gramy jeszcze o Mistrzostwo....
Tuż przed meczem dotarły do mnie informacje dotyczącej stanowiska spółki Ekstraklasa wobec osób, którym Prokuratura stawia zarzuty. Jutro wracam do kraju i postaram się wieczorem ustosunkować do najbardziej aktualnej sytuacji oraz przedstawionych dokumentów.
Blog
13-05-2009 Transfery, transfery, transfery...
12-05-2009 Po debacie o kibicach
10-05-2009 Lech ciągle w grze
09-05-2009 Co robiłem?
06-05-2009 Spotkanie z Arturem Siódmiakiem
28-04-2009 Kibic angielski
25-04-2009 Rozmawiałem z Sir Alexem
12-03-2009 Wizyta u Andrzeja
30-11--0001 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!