04-03-2011
Poza Ligą Europejską
Niestety sprawdziły się moje przewidywania. Powrót na boisko trawiaste był zdecydowanie na rękę drużynie z Bragi. Lech zaprezentował się słabo, w niektórych momentach bardzo słabo, ale i tak w końcówce mógł wygrać spotkanie i wówczas nikt nie miałby uwag co do przyjętej taktyki przez Bakero.
Oczywiście niektóre zmiany zdziwiły, ale zazwyczaj w piłce dorabia się teorię do gry po zakończonym meczu. Fakt , ze dogrywanie wysokich piłek na Stilica z pominięciem drugiej linii to niezbyt przemyślana koncepcja, ale zawodnicy Bragi nie pozwolili na rozkręcenie się zawodnikom Kolejorza zwłaszcza w środku pola.
I tak uważam, że awans do tej fazy rozgrywek należy uznać za sukces. Nie ma co ukrywać, że szczęście też w wielu przypadkach było po stronie Lecha już od eliminacji. Inną sprawą jest fakt że drużyna z Bragi była naprawdę do ogrania i również popełniała błędy, zwłaszcza nieprzemyślane wyprowadzania piłki w końcówce meczu.
Miejmy nadzieję, że zarobione w LE pieniądze zostaną efektywnie wykorzystane nie tylko w pozyskaniu nowych zawodników, ale utrzymaniu obecnych.
Teraz należy skupić się na lidze i wygrać Puchar Polski.
Blog
13-05-2009 Transfery, transfery, transfery...
12-05-2009 Po debacie o kibicach
10-05-2009 Lech ciągle w grze
09-05-2009 Co robiłem?
06-05-2009 Spotkanie z Arturem Siódmiakiem
28-04-2009 Kibic angielski
25-04-2009 Rozmawiałem z Sir Alexem
12-03-2009 Wizyta u Andrzeja
30-11--0001 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!