22-03-2013
Czasu się nie cofnie
Niestety, lata lecą, tego się nie da oszukać. Trochę żałuję, bo gdybym był kilka lat młodszy, to mógłbym być jeszcze motorem napędowym Lecha. Ale czasu się nie cofnie i teraz cieszę się z tego, co mogę dać jeszcze zespołowi i będę walczył o to, by dostać jak najwięcej szans i jak najlepiej te szanse wykorzystać. Co do mojej piłkarskiej kariery - oczywiście mogłem osiągnąć więcej. Ale mając już spore doświadczenie, mogę śmiało powiedzieć, że jestem spełnionym sportowcem. Z orzełkiem na piersi zagrałem już jako dorosły piłkarz, w bardzo ważnych meczach. Miałem też swoją przygodę z Bundesligą. Najważniejszy jest dla nie jednak fakt, że wszystkie mecze w ekstraklasie zagrałem w barwach Lecha. Strzelałem bramki dla klubu, któremu kibicowałem od dziecka, i którego fanem jest mój ojciec.
Blog
30-06-2010 Refleksja o korupcji
29-06-2010 Sukcesy „Gwaj-u” w RPA
28-06-2010 Peszko zostaje, Żuraw w Wiśle
20-06-2010 Czas mija, a grać wciąż się chce
09-06-2010 Zimny prysznic: Smuda - Hiszpania 0 - 6
08-06-2010 Sezon zamknięty - co dalej?
07-06-2010 Moja autobiografia - ciąg dalszy
02-06-2010 Czy będę grał w przyszłym sezonie?
02-06-2010 Co dalej ze stadionem Warty?
01-06-2010 No i stało się... (cz.2)
« poprzednia 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 następna »