16-05-2009
Po meczu Lech - Lechia
No, w końcu chłopacy się przełamali. Zgodzę się z tym, co powiedział trener Smuda - dla nas każdy mecz to finał. Takie finały często nie są wielkimi widowiskami, bo stawka meczu wywołuje dodatkową presję.
Warto pochwalić bramkarza Kapsę, który wybronił naprawdę niesamowite piłki. Najważniejsze, że Lechia będzie musiała walczyć z Wisłą o wszystko w kolejnym meczu. Szkoda, że Arce się nie udało. Zobaczymy, jak dzisiejsze mecze. Liczę na stratę punktów Legii i jutro Wisły. Chciałbym podziękować za gromkie okrzyki pod moim adresem. Chciałbym zrewanżować się za nie na boisku i mam nadzieję, że będzie mi dane grać w barwach Lecha w przyszłym sezonie.
Blog
30-06-2010 Refleksja o korupcji
29-06-2010 Sukcesy „Gwaj-u” w RPA
28-06-2010 Peszko zostaje, Żuraw w Wiśle
20-06-2010 Czas mija, a grać wciąż się chce
09-06-2010 Zimny prysznic: Smuda - Hiszpania 0 - 6
08-06-2010 Sezon zamknięty - co dalej?
07-06-2010 Moja autobiografia - ciąg dalszy
02-06-2010 Czy będę grał w przyszłym sezonie?
02-06-2010 Co dalej ze stadionem Warty?
01-06-2010 No i stało się... (cz.2)
« poprzednia 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 następna »