05-01-2010

Nowy rok przynosi ciekawe newsy

Jak donosi Przegląd Sportowy Wydział Dyscypliny PZPN zajmie się wnioskiem Lecha Poznań. Władze Lecha wreszcie dowiedzą się, czy ich klub odpowiada za korupcyjną przeszłość poprzedników.

Zresztą do tej sprawy odniosłem się w mojej książce. To moje zatrzymanie sprawiło, że wielu kibiców dowiedziało się po raz pierwszy o tym, że Lech gra na licencji Amiki Wronki. Zdaje się, że sami właściciele nie do końca wiedzą, na której licencji warto grać. Chyba tylko polskie prawo pozwala na takie kombinacje, że można kupić sobie tradycje i historię, a w czasach trwogi i zagrożenia z niej zrezygnować. Mój wizerunek był potrzebny w momecnie fuzji, aby kibice uwierzyli, że Lech to ten sam, który zdobył 5-krotnie Mistrzostwo Polski. A o tym,  że sami działacze Lecha nie wiedzą jak wyjaśniać sprawę fuzji świadczą publikowane komunikaty po moim zatrzymaniu. No bo jak można nagle odciąć się od historii Klubu?

Z drugiej jednak strony należy docenić to, że znalazł się taki biznesman jak Jacek Rutkowski, dzięki któremu możemy mieć w końcu ustabilizowany finansowo klub i cieszyć się jego grą w europejskich pucharach. Czytam w związku z tą sprawą różne komentarze w internecie, ale w dużej mierze wynikają one z zazdrości i nienawiści innych kibiców. Ponadto obecnie klub nie ma już nic wspólnego z przedsiębiorstwem Amica, bo jedynym właścicielem jest pan Rutkowski.

Ktoś zastanawia się dlaczego od lutego Wydział nie odniósł się do zapytania Lecha, ale być może coś ruszyło się w postępowaniu we Wrocławiu i ktoś chce jak najszybciej wyjasnić sprawę. Problem pojawia się jednak natury etycznej, bo odcinając się od historii Lecha przejmujemy tą wroniecką, ze względu na przedawnienia prawdopodobnie trochę bezpieczniejszą.…

Jednak mi utkwiło w głowie hasło kibiców, że “Lech jest tam gdzie jego Wiara” i niech tak zostanie.

Blog

«  poprzednia 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 następna  »