03-05-2010
Nowy Sącz i Wrocław
Z delikatną kontuzją ale postanowiłem pojechać do Nowego Sącza z drużyną. Mecz bez historii i pięknej piłki.
Właściwie cały czas się broniliśmy od czasu do czasu wyprowadzając kontry, a po zejściu za drugą żółta kartkę Szymona Kaźmierowskiego pozostało tylko murowanie dostępu do bramki, niczym Inter w meczu z Barcą:) Liczą się punkty bo rywalizacja w I Lidze jest zacięta.
Blog
17-11-2014 Wygrana z Rokitą Rokietnica
16-10-2014 Komentarz do artykułu w gazecie "Fakt"
28-05-2014 Zaproszenie na Benefis
17-03-2014 XIII edycji Plebiscytu Lecha Poznań
07-02-2014 Komentarz do orzeczenia PZPN
06-02-2014 Informacja z PZPN …