29-10-2010
Wczoraj w PTV
Myślałem, że to pan prezes Kadziński za mną nie przepada, ale po wczorajszym wieczorze w PTV nie jestem tego taki pewien. Widzę, że mogę być "pupilem" Arkadiusza Kasprzaka, bowiem gołym okiem można było dostrzec, że z trudem mógł ścierpieć moje kilka zdań na temat Lecha... i to pomimo tego, że naprawdę starałem się wypowiadać wyważone sądy, bo i sytuacja w klubie wymaga dojrzałego podejścia.
Przede wszystkim myślę, że wczorajsza debata nie wniosła wiele nowego do wiedzy na temat sytuacji w Lechu. Lech to teraz przede wszystkim zorganizowane przedsiębiorstwo (i bardzo dobrze), a w takim podmiocie najpierw zapadają decyzje a potem w odpowiedni sposób informuje się o nich w mediach. Trudno więc było oczekiwać że Arkadiusz Kasprzak (chyba możemy sobie mówić lub pisać per "Ty", bo on mówi do mnie Piotrek Reiss...;-?) odkryje tutaj rąbka tajemnicy i powie, że od poniedziałku trenerem będzie pan X. Chociaż muszę powiedzieć, że jego odpowiedź na pytanie: "Czy rozmawiają z jakimś trenerem" nie zabrzmiała dla mnie zupełnie wiarygodnie...
Pomimo tego, że nie dowiedzieliśmy się konkretów na temat "co dalej" z Lechem, to uważam, że warto było mimo wszystko obejrzeć program, żeby zobaczyć jak wypowiadają się o ocenie obecnej sytuacjii osoby zaproszone jako sympatycy Lecha, np redaktorzy sportowi, a jak wypowiada się przedstawiciel klubu: Arkadiusz Kasprzak. Ocenę kto ma rację, kto był bardziej autentyczny, bardziej wiarygodny, mniej butny, komu problemy o któych rozmawialiśmy leżały bardziej na sercu, kto się bardziej angażował w rozmowę - pozostawiam tym co program oglądali.
Blog
29-07-2009 Po spotkaniu zarządu z kibicami
28-07-2009 Pan Kadziński kłamie...
27-07-2009 SPA-LARNIA
26-07-2009 Gratulacje da Lecha
24-07-2009 Reiss w PZPN
22-07-2009 GOL!
19-07-2009 Pierwsze wrażenia
17-07-2009 Zostaję w Poznaniu
16-07-2009 W samo południe
12-07-2009 Spotkanie z rodziną Pachurów
« poprzednia 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 następna »