10-08-2009
Debiut z Motorem
Daleki wyjazd do Lublina nie okazał się aż tak straszny i pierwszy mecz sezonu 2009/2010 zakończył się zwycięstwem. To była najdłuższa przerwa w mojej piłkarskiej karierze. Nawet nie pamiętam, kiedy rozegrałem ostatnio mecz niemal w pełnym wymiarze czasowym. Z Motorem Lublin wyszliśmy w optymalnym składzie. Sam byłem ciekawy formy zespołu, bo w sparingach do meczu z Polonią graliśmy naprawdę nieźle. Wytrzymałem bez problemów niemal całe spotkanie. Starałem sie wprowadzić nieco spokoju do gry, ale za plecami mam również doświadczonych zawodników: Arka Miklosika i Tomka Bekasa. Co prawda nie strzeliłem bramki, ale w rolę egzekutora wcielił się doskonale Marcin Klatt i na pewno zasługuje na słowa uznania. Mnie udało się trafić z dystansu w poprzeczkę - zabrakło bardzo niewiele do tradycyjnego gola w debiucie. Cieszy skuteczność Marcina. Jeśli nadal będzie prezentował taką formę, to zapewne powalczy o tytuł króla strzelców I ligi.
Blog
21-07-2010 Kotor!
18-07-2010 Dziekuję! Brak mi słów...
17-07-2010 Zaki w barwach Warty – jeszcze nic pewnego
16-07-2010 Wracam na Bułgarską !!!
14-07-2010 Wichniar strzela - Lech wygrywa!
12-07-2010 Stawiałem na Hiszpanów i Niemców…
08-07-2010 Stawiam na Niemcy i Hiszpanię
06-07-2010 Duet Wichniar – Smolarek?
01-07-2010 Wichniar w Lechu – dobry sygnał?
« poprzednia 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 następna »