10-08-2009
Debiut z Motorem
Daleki wyjazd do Lublina nie okazał się aż tak straszny i pierwszy mecz sezonu 2009/2010 zakończył się zwycięstwem. To była najdłuższa przerwa w mojej piłkarskiej karierze. Nawet nie pamiętam, kiedy rozegrałem ostatnio mecz niemal w pełnym wymiarze czasowym. Z Motorem Lublin wyszliśmy w optymalnym składzie. Sam byłem ciekawy formy zespołu, bo w sparingach do meczu z Polonią graliśmy naprawdę nieźle. Wytrzymałem bez problemów niemal całe spotkanie. Starałem sie wprowadzić nieco spokoju do gry, ale za plecami mam również doświadczonych zawodników: Arka Miklosika i Tomka Bekasa. Co prawda nie strzeliłem bramki, ale w rolę egzekutora wcielił się doskonale Marcin Klatt i na pewno zasługuje na słowa uznania. Mnie udało się trafić z dystansu w poprzeczkę - zabrakło bardzo niewiele do tradycyjnego gola w debiucie. Cieszy skuteczność Marcina. Jeśli nadal będzie prezentował taką formę, to zapewne powalczy o tytuł króla strzelców I ligi.
Blog
17-08-2012 Jutro wszyscy na Bułgarską!
08-05-2012 W Akademii praca wre. Zapraszam na treningi
07-05-2012 Trudny temat – Niby-Feta?
26-02-2012 Nareszcie!
24-01-2012 Otwarty list kibiców
12-01-2012 5:55, Sto lat i Henry!
04-01-2012 Kończę karierę?
31-10-2011 Warta Poznań...
22-06-2011 Co dalej z moją karierą?
17-06-2011 Z licencją UEFA A
« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 następna »