13-09-2009
Jak cuda to Smuda.
Franciszek Smuda nie jest moim ulubionym "bohaterem", czego dam wyraz w książce (pomimo tego, że cytat obok sugeruje inaczej...). Niemniej jednak nie mogę nie zauważyć i nie docenić metamorfozy jaką przeszło Zagłębie Lubin będąc zaledwie kilka dni pod jego opieką. Gratuluję Lubinianom dzisiejszego zwycięstwa na trudnym terenie w Warszawie.
Odnośnie Smudy, podtrzymuję swoją opinię, że jest on specjalistą od robienia wyników a nie szkolenia czy trenowania piłkarzy. Ale w Lubiniu ma kim grać, więc przy odpowiednim doborze taktyki i motywacji, spokojnie wydźwignie zespół do górnej połówki tabeli.
No i cieszę się, że Kolejorz przełamał fatalną passę meczów bez zwycięstwa. Gra była taka sobie, ale liczy się wynik. Oby forma szła w górę!
Blog
03-10-2010 Rollercoaster
30-09-2010 Zieliński w aferze korupcyjnej?
27-09-2010 Gliwice - gra lepsza niż wynik
24-09-2010 Nieakceptowalna i bolesna porażka z Legią
23-09-2010 Trzymam kciuki
16-09-2010 Forza Lech!
15-09-2010 Hej lechici. Widzimy sie w Turynie
13-09-2010 W Szczecinie chodził za mną jak cień...
05-09-2010 Jestem w ekstraklasowej formie, ale...
« poprzednia 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 następna »